Poniedziałek, 10 Listopada
Księga Mądrości 1,1-7.
Umiłujcie sprawiedliwość, sędziowie ziemscy! Myślcie o Panu właściwie i szukajcie Go w prostocie serca!
Daje się bowiem znaleźć tym, co Go nie wystawiają na próbę, objawia się takim, którym nie brak wiary w Niego.
Bo przewrotne myśli oddzielają od Boga, a Moc, gdy ją wystawiają na próbę, karci niemądrych.
Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną, nie zamieszka w ciele uwikłanym w grzech.
Święty Duch uczący karności ucieknie przed obłudą, odsunie się od niemądrych myśli, wypłoszy Go nadejście nieprawości.
Mądrość bowiem jest duchem miłującym ludzi, ale bluźniercy z powodu jego warg nie zostawi bez kary: ponieważ Bóg świadkiem jego nerek, prawdziwym stróżem jego serca, Tym, który słyszy mowę jego języka.
Albowiem Duch Pański wypełnił zamieszkaną ziemię, Ten, który ogarnia wszystko, ma znajomość mowy.
Księga Psalmów 139(138),1b-3.4-5.7-8.9-10.
Przenikasz i znasz mnie, Panie,
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli,
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę,
i znasz moje wszystkie drogi.
Zanim słowo znajdzie się na moim języku
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ze wszystkich stron mnie ogarniasz
i kładziesz na mnie swą rękę.
Gdzie ucieknę przed duchem Twoim?
Gdzie oddalę się od Twego oblicza?
Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś,
jesteś przy mnie, gdy położę się w Otchłani.
Gdybym wziął skrzydła jutrzenki,
gdybym zamieszkał na krańcu morza,
tam również będzie mnie wiodła Twa ręka
i podtrzyma mnie Twoja prawica.
Ewangelia wg św. Łukasza 17,1-6.
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą.
Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie!
Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli będzie żałował, przebacz mu.
I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: „Żałuję tego”, przebacz mu».
Apostołowie prosili Pana: «Dodaj nam wiary».
Pan rzekł: «Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: „Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze”, a byłaby wam posłuszna».
Św. Katarzyna ze Sieny
O otchłani! Wieczna boskości! Bezdenny oceanie! Czy mogłeś mi dać więcej niż sam siebie? Jesteś ogniem, który zawsze płonie i nigdy nie gaśnie. Jesteś ogniem, który pochłania miłość własną duszy. Jesteś ogniem, który topi każdy lód. Oświetlasz. Dzięki Twojemu płomieniowi poznałam prawdę.
Jesteś światłem ponad wszelkim światłem, które w nadnaturalny sposób oświeca oko rozumu, z taką obfitością i doskonałością, że wyjaśniasz światło wiary; w tej wierze widzę, że moja dusza ma życie, a w tym świetle przyjmuję Ciebie, o światło. Dzięki światłu wiary posiadam mądrość w mądrości Słowa; przez światło wiary jestem silna, wytrwała i nieustępliwa; przez światło wiary mam nadzieję i nie poddaję się po drodze. To światło wskazuje mi prawdziwą drogę; bez niego błąkałabym się w ciemnościach. Dlatego błagam Cię, odwieczny Ojcze, oświeć mnie światłem najświętszej wiary. […]
O Trójco odwieczna, w świetle, które mi dałeś wraz z najświętszą wiarą, poznałam drogę wielkiej doskonałości. Pokazałaś mi ją, abym służyła Ci w świetle, a nie w ciemności, abym była zwierciadłem dobrego i świętego życia, i aby w końcu wyrwać się z nędznej egzystencji, którą prowadzę z własnej winy, w ciemnościach. […] Przyoblecz mnie, o wieczna prawdo, przyoblecz mnie sobą, abym moje śmiertelne życie przeżyła w prawdziwym posłuszeństwie i w świetle najświętszej wiary, którą upoiłaś moją duszę.
Źródło: http://ewangelia.org/rss/v2/evangelizo_rss-pl.xml
Rok liturgiczny: C/I