Jadwigi droga na ołtarze
Fragment artykułu Marii Latały, Kult królowej Jadwigi w archidiecezji krakowskiej w latach 1925–1974, [w:] Święta Jadwiga Królowa. Abyśmy byli godni tego dziedzictwa, Kraków 2006.
Podstawą do beatyfikacji królowej Jadwigi było udowodnienie ciągłości oddawanego jej kultu publicznego. W czerwcu 1967 r. kard. Karol Wojtyła odbył rozmowę z relatorem generalnym o. Melchiorem Pobladurą oraz ks. Fabianem Yerają. Ustalono wówczas, iż należy zmienić formę procesu kanonizacyjnego królowej z fama sanctitatis virtutum et miraculorum per viam cultus, tzn. udowodnić ciągłość kultu od niepamiętnych czasów. W związku z tym zbadano legalność czci publicznej oddawanej słudze bożej królowej Jadwidze poprzez przeprowadzenie ankiety, która miała zbadać, czy wśród wiernych zarówno w Polsce jak i poza jej granicami istniał kult królowej Jadwigi. (…)
Ankieta została potraktowana z należytą powagą, w większości parafii księża sumiennie wykonali prośbę kardynała Wojtyły. Ankieta potwierdziła, iż królowa Jadwiga była szczególnie czczona przez wiernych archidiecezji krakowskiej. (…)
Legendy i pieśni
Z kultem osób świętych nieodzownie związane są legendy i pieśni, przekazywane z pokolenia na pokolenie, utrwalające ważne i cudowne wydarzenia z życia czczonej postaci. Również z osobą królowej Jadwigi wiąże się kilka podań. Z początku proste ludowe przekazy, z czasem przerodziły się w barwne i pełne uroku opowiadania. Podkreślały współczucie i wrażliwość Pani Wawelskiej. Dlatego jedno z pytań ankiety dotyczyło istniejących legend. Nadesłano 36 pozytywnych odpowiedzi. W bazylice na Wawelu odmawiane są wezwania do królowej Jadwigi ułożone na sposób litanii. Najpopularniejsza była legenda związana z budowaniem kościoła oo. Karmelitów Na Piasku w Krakowie. Świątynię tę zaczęto bowiem wznosić z fundacji Jadwigi i jej męża Władysława już w 1395 r.
Młoda władczyni kilkakrotnie odwiedzała plac budowy, by zobaczyć postępy w pracy. Podczas jednej z wizyt zauważyła murarza, który ze smutkiem na twarzy wykonywał swoją pracę. Królowa przystanęła i zapytała o powód smutku. Pracownik odpowiedział, że ma w domu chorą żonę i kilkoro dzieci na utrzymaniu. Jednak to, co zarobi na budowie, nie wystarczy na wyżywienie dzieci i opłacenie medyka dla żony. Jadwiga postawiła nogę na kamieniu i odpięła złotą klamrę, którą miała przy trzewiku. Wręczyła ją robotnikowi i nakazała spieniężyć ów dar. Według legendy na kamieniu pozostał odciśnięty kształt stopy Królowej. Został on wmurowany w ścianę kościoła oo. Karmelitów. Parafianie z Pleszowa znali legendę, w której pomagała biednym. Niestety, nie podano, jaka była to legenda. Można się jednak domyślić, iż było to podanie o wstawiennictwu Królowej za biednymi wieśniakami. W związku z wizytą pary królewskiej zabrano im dobytek. Przyszli więc na skargę do króla Władysława, który nakazał zwrot zagrabionego mienia i wówczas podobno Jadwiga dodała: któż im łzy powróci?
W Bolechowicach (dekanat bolechowicki) w miejscowym kościele wielu wiernych mogło wskazać miejsce, w którym stał tron Jadwigi. Uważali, iż świątynia była wyjazdową kaplicą monarchini. I rzeczywiście w 1393 r. drewniane prezbiterium i zakrystia zostały zastąpione murowanymi ścianami. W dekanacie wawrzynieckim w dwóch parafiach wspominano, iż Królowa odwiedzała te strony. Zarówno w Luborzycy jak i w Wawrzeńczycach przekazywana jest tradycja, że w miejscowych kościołach modliła się młoda władczyni. Na szczególną uwagę zasługują aż cztery legendy związane ze Świątnikami Górnymi. Pierwsza z nich opowiada, iż kiedy królowa Jadwiga przybyła do Polski, by objąć rządy w państwie, zatrzymała się w Górkach (pierwotna nazwa Świątnik), zobaczyła po raz pierwszy Kraków. Druga wspomina, iż pewnego razu Królowa przejeżdżała przez okolicę. Niestety, zepsuła jej się karoca. Miejscowi chłopi naprawili pojazd. Wdzięczna królowa już kiedy odjeżdżała pobłogosławiła okoliczne pola, które od tamtej pory wydawały obfitsze plony. Według trzeciej legendy, aby godnie uhonorować władczynię świątniczanki upiekły ogromny bochenek chleba, do którego wypieku wybudowano specjalny piec. Ostatnia legenda odnosi się do zatwierdzenia już w tym czasie dawnego przywileju świątniczan obsługiwania katedry. Z terenem Podhala wiąże się inna legenda bardzo tam popularna o „całunie flisaków”. Pewnego dnia królowa Jadwiga jechała przez most i zobaczyła tonącego młodzieńca. Przystanęła, a towarzyszący jej ludzie wyciągnęli go z wody. Rozebrawszy go z mokrego odzienia próbowali ocucić topielca. Niestety, nie dawał on znaków życia. Królowa podeszła do niego i zdjąwszy swój płaszcz okryła nim nagiego chłopca. W tej samej chwili ożył. Wdzięczni flisacy zatrzymali płaszcz jako relikwię. Od tego czasu za każdym razem, gdy odbywał się pogrzeb flisaka, okrywano nim trumnę zmarłego w nadziei, że powróci do życia – podobnie jak ów młodzieniec. Tradycja ta trwała aż do XVIII w., do czasu, kiedy pamiątka uległa zniszczeniu.
Pośród wielu parafian popularna była także legenda o rozmowach, jakie prowadziła Jadwiga z Chrystusem z Czarnego Krucyfiksu i uzyskiwała dobre rady w trudnych życiowych sprawach. (…)
Proces beatyfikacyjny
W dniu 10 marca 1972 r. kardynał Wojtyła wystosował oficjalną prośbę skierowaną do Kongregacji ds. Kanonizacyjnych w Rzymie. W liście poprosił prefekta Kongregacji o ustalenie nowego sposobu na przeprowadzenie procesu kanonizacyjnego królowej Jadwigi. Tydzień później, w dniu 17 marca 1972 r., prefekt Paulo Bertoli wskazał, iż należy udowodnić istnienie kultu „od niepamiętnych czasów”. Później należało jedynie wystarać się o jego zatwierdzenie przez Stolicę Apostolską. (…)
W 1979 r. Kongregacja ds. Kanonizacyjnych zatwierdziła liturgiczne wspomnienie o błogosławionej królowej Jadwidze w dniu jej śmierci, tj. 17 lipca. Zatwierdzone zostały także teksty brewiarza i Mszy św. o królowej Jadwidze. (…)
Długo na to czekałaś, Jadwigo, na ten uroczysty dzień. Prawie sześćset lat minęło od twej śmierci w młodym wieku. Umiłowana przez naród cały, ty, która stoisz u początku czasów jagiellońskich, założycielko dynastii, fundatorko Uniwersytetu Jagiellońskiego w prastarym Krakowie, długo czekałaś na dzień swojej kanonizacji – mówił papież Jan Paweł II w dniu 8 czerwca 1997 roku na krakowskich Błoniach, dokonując uroczystej kanonizacji królowej Jadwigi. Po wielowiekowych staraniach Jadwiga Andegawenka, królowa Polski, została zaliczona w poczet świętych Kościoła katolickiego.