Przez cały rok Kościół w po szczególne dni liturgiczne stawia nam przed oczy świętych, czyli tych, których heroiczność albo męczeństwo zostało przez Kościół potwierdzone i jako tacy są naszymi pośrednikami u Boga, orędownikami. Do nich się mo dlimy, ale mamy także naśla dować ich życie, to życie, które zostało jakby potwierdzone, że jest dobre i właściwe i że prowadzi do wiekuistego szczęścia.

1 listopada Kościół otwiera przed nami niebo, abyśmy ujrzeli wszystkich świętych, tych wszystkich, którzy szczęśliwie zakoń czyli swoją ziemską pielgrzymkę i przyjęci zostali na wieczną ucztę w niebie. 

Obchodząc Uroczystość Wszystkich Świętych przypomina nam tych, którzy zostali przez Kościół ogłoszeni jako błogosławieni i święci, zarówno tych, którzy mają swoje osobne wspomnienia w roku liturgicznym, jak i tych, którzy ich nie mają, ale także mówi – jak czytamy w Apokalipsie św. Jana – o tym wielkim tłumie, którego nikt nie może policzyć, o tych bezimiennych, którzy przeszli przez tę ziemię dobrze czyniąc. Istotę uroczysto ści stanowi dogmat o świętych obcowaniu, czyli o wspólnocie zbawionych w niebie i żyjących na ziemi.

W początkach chrześcijaństwa, w obawie przed bałwochwal stwem, nie oddawano czci nikomu ze stworzeń, ani ludziom, ani aniołom. Oddawano cześć jedynie Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu. Pierwszą osobą, która stała się przedmiotem kultu, była Najświętsza Maryja Panna jako Matka Syna Bożego. Mniej więcej w tym samym czasie narodził się też kult św. Michała Archanioła. Krwawe prześladowania Kościoła w I w. rozbudziły także kult męczenników. Dzień ich zgonu uważano za dzień ich narodzin dla nieba. Dlatego już od V w. kult prywatny przerodził się w urzędowy, powszechny. W 935 r. papież Jan XI ustanowił osobne święto ku czci Wszystkich Świętych, wyznaczając je na dzień 1 listopada.

W Polsce utrwaliła się tradycja odwiedzania w tym dniu cmen tarzy i grobów naszych bliskich, przypuszczalnie dlatego, że jest to dzień wolny od pracy, a następujący po nim Dzień Za duszny jest dniem roboczym. Tradycją są również procesje z wypominkami po cmentarzach. W naszej parafii taka procesja przechodzi z kościoła do kaplicy MB Ostrobramskiej i Panteonu Narodowego.

K.H.-Sz.