Warto przeczytać
Eben Alexander, Dowód. Prawdziwa historia neurochirurga, który przekroczył granicę śmierci i odkrył niebo. Kraków 2013, s. 250.
Znakomity neurochirurg, szanowany wykładowca Harvardu nagle popada w stan padaczkowy i następnie w śpiączkę. Badanie wykazuje bakteryjne zapalenie opon mózgowych, które u dorosłych zdarza się rzadko. Może być wywołane cukrzycą, urazem głowy albo innymi schorzeniami. Po 6 dniach rokowanie jest beznadziejne: śmierć albo po przebudzeniu stan wegetatywny. Jego ciało wygląda na martwe, czynności życiowe zawdzięcza tylko aparaturze. Rodzina i przyjaciele nie ustępują. Mnóstwo osób od początku podejmuje nieustanną modlitwę. Ponadto zawsze ktoś siedzi przy jego łóżku, trzymając go za rękę w geście miłości.
Lekarze, widząc beznadziejny stan, zamierzają odłączyć go od aparatury. Tymczasem 7. dnia chory otwiera oczy i siada. Z czasem wracają mu wszystkie możliwości, jakie posiadał przed chorobą. To autor tej książki.
Okazuje się, że w tym czasie chory wędrował po zaświatach i dotarł aż do nieba. Poznał, co jedynie jest ważne w tym życiu i w ogóle. Nota bene nie jest to nic nowego, ale autor był małej wiary. Od tej pory, pracując dalej jako neurochirurg, realizuje jednocześnie to, co w życiu jest najważniejsze.
Zachęcam do przeczytania tej książki. Czyta się ją w jeden dzień. Można wypożyczyć w bibliotece przy Opolskiej i w innych.
K.H.-Sz.