Wakacyjny wyjazd scholii.

W dniach 24-29 czerwca odbył się nasz wspólny wakacyjny wyjazd. Tuż po zakończeniu roku szkolnego, spakowałyśmy walizki i ruszyłyśmy po wspaniałą przygodę. Korbielów przywitał nas piękną pogodą, a o. Krzysztof - dominikanin odpowiedzialny za dom rekolekcyjny – szerokim uśmiechem
i otwartym sercem.

Sobota była dla nas dniem wyprawy na Górę Żar. I prawdziwie doświadczyłyśmy tam „żaru
z nieba: J. Wśród licznych atrakcji znalazła się kolejka górska, park linowy, zjeżdżalnia pontonowa i tor saneczkowy. Podziwiałyśmy piękne widoki i oddychałyśmy świeżym, górskim powietrzem. Pod wieczór powróciłyśmy do ośrodka, aby po obiadokolacji i myciu udać się na nocną obserwację nieba przez teleskop. Wrażeń było bez liku, bowiem tak późna pora, zmęczenie i atrakcja wejścia do prawdziwej kopuły obserwatorium, stworzyły niesamowity klimat.

Niedziela zaczęła się dla nas trochę później, bo trzeba było odespać nocne wojaże J. Po śniadaniu odbył się śpiew i naszym starym zwyczajem udałyśmy się na Mszę Świętą na godzinę 11.00. Była to wyjątkowa liturgia, ponieważ wspólnota parafialna żegnała o. Marka OP, który podejmie posługę we Lwowie. Miałyśmy okazję włączyć się w tę piękną uroczystość swoim śpiewem. Podziwiałyśmy także kapelę góralską. Zaraz po obiedzie wyruszyłyśmy z p. Dorotą – przewodnikiem górskim – by podziwiać okolice. Pogoda sprzyjała naszej wędrówce. Bezpośrednio po jej zakończeniu na ośrodku czekał na nas teatr, który zaprezentował interaktywną sztukę pt. „ Mówimy nie wszystkiemu, co złe”. Tego dnia, zamiast kolacji odbyło się ognisko. Przygotowanie kiełbasek zostało powierzone panu Przemkowi – jednemu z opiekunów, a reszta w tym czasie mogła bawić się na placu zabaw na który składały się drabinki, przeszkody, karuzela, a także trampolina i największa atrakcja… tyrolka, która skusiła także opiekunów J.

Poniedziałkowa pogoda nie była zbyt piękna, jednak na ten dzień nie potrzebowałyśmy słońca. Od rana pracowałyśmy w 2 grupach. Pierwsza z nich udała się do namiotu obok kościoła, by nauczyć się pleść koszyki i inne rzeczy z wikliny. Druga natomiast oglądała niezwykle wzruszający film: „Listy do Boga”. Był on wprowadzeniem do wieczornego zadania indywidualnego i modlitwy. Po nim odbyła się gra terenowa w poszukiwaniu skarbu. Obiad dodał nam siły, dlatego zaraz po nim mogła nastąpić zmiana grup. Około godziny 17, wszystkie opracowywałyśmy 7 uczynków miłosierdzia względem ciała. Tuż po kolacji każdy otrzymał zadanie: napisać list do Boga i opowiedzieć Mu o osobie, która wyrządziła nam największą krzywdę, lub której po prostu nie lubimy. Miałyśmy też poprosić w tym liście, aby Jezus pomógł nam przebaczyć tej osobie. Było to nawiązanie do jednego z uczynków miłosierdzia względem duszy: urazy chętnie darować”. Ok, godziny 20.00 zaczęła się Eucharystia, sprawowana w kaplicy domu rekolekcyjnego, którą specjalnie dla nas i za nas odprawił o. Krzysztof. Po niej rozpoczęłyśmy ostatni punkt dnia – adorację Najświętszego Sakramentu. Podczas niej każda z nas złożyła Jezusowi na ołtarzu napisany wcześniej list. Otrzymałyśmy też indywidualne błogosławieństwo.

Na wtorek, została zaplanowana wizyta w bielskim studiu filmów rysunkowych. Mogłyśmy dowiedzieć się jak powstawał film rysunkowy dawniej, a jak robi się to na początku XXI wieku. Zwiedziłyśmy pracownie, a także pokój poświęcony Bolkowi i Lolkowi. Na koniec wizyty w studio odbył się pokaz znanych i lubianych polskich kreskówek. Popołudnie było zarezerwowane na wizytę w Stacji Kosmicznej YSS Polaris w Sopotni Wielkiej. Tam podziwiałyśmy makietę miejscowości wykonaną przez uczniów pobliskiej szkoły, dowiedziałyśmy się, że światło może stanowić znaczne zanieczyszczenie dla naszej planety, a także mogłyśmy sprawdzić naszą spostrzegawczość wyszukując drobne przedmioty na makiecie. Miałyśmy także możliwość odbycia lotu w kosmos. Na terenie obiektu znajduje się bowiem rekonstrukcja stacji kosmicznej w skali 1:1. Na niej mogłyśmy zespołowo doświadczyć, jak trudno jest prowadzić prom kosmiczny i jak wielkiej to wymaga precyzji. Była to świetna zabawa dla wszystkich, ale trzeba było wracać do ośrodka, ponieważ po kolacji był zaplanowany wieczór talentów. Każdy mógł zaprezentować swoje zdolności, nie tylko wokalne, ale także aktorskie, taneczne, akrobatyczne i literackie. Jury w składzie opiekunów wyjazdu wyłoniło zwycięzców. Ten wieczór dostarczył nam wielu emocji, także związanych z podziękowaniem sobie nawzajem, za wspólnie spędzony czas.

Poranna środowa gimnastyka, wszystkim dała w kość. Trzeba bowiem było znieść swoje bagaże do autokaru. Jednak nikt nie narzekał, ponieważ czekała na nas ostatnia wspaniała atrakcja – wizyta
w Energylandii.

Te pięć dni minęło bardzo szybko i intensywnie. Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli nam
w zrealizowaniu wyjazdu, czyli ks. Proboszczowi Markowi i naszym drogim parafianom, którzy kupując kadzidełka znacznie poprawili nasz budżet wyjazdowy, a tym samym sprawili, że mogłyśmy sobie pozwolić na tyle atrakcji. Dziękujemy także naszym wspaniałym opiekunom: pani Bożenie, która pełniła także rolę pielęgniarki, pani Asi i panu Przemkowi, którzy poświęcili swój wolny czas dla naszej scholii J.

DZIĘKUJEMY!!!

s.Paula z dziewczynkami ze scholi